Wakacje w odległych zakątkach świata nie zawsze zaliczają się do tych bezpiecznych. Chociaż w krajach wysoce rozwiniętych, epidemie wirusowe występują już bardzo rzadko to dur brzuszny nadal występuje w Afryce, Azji południowej i wschodniej czy na Dalekim Wschodzie.
Dur brzuszny wywołują pałeczki Salmonella typhi. To groźna choroba zakaźna, którą zarazić się można poprzez ukąszenie owadów (to one roznoszą wirusa), picie zanieczyszczonej wody, spożywanie zakażonych produktów spożywczych, w tym owoców, warzyw, mięsa i nabiału. Durem brzusznym można zarazić się również od nosicieli tejże choroby.
Aby uniknąć zakażenia, jeszcze przed wyruszeniem na wyprawę warto poddać się szczepieniu. Kliniki, w których prowadzona jest medycyna podróży znaleźć można w internecie, poprzez wpisanie hasła typu „dur brzuszny szczepionka”.
Jeśli tego nie zrobimy to jest wielce prawdopodobne, iż w ciągu 14 dni od zarażenia, wystąpi u nas wysoka gorączka, wątroba będzie powiększona, utracimy łaknienie, będziemy osłabieni, pojawi się wysypka. Dur brzuszny może wiązać się z silnymi powikłaniami. Do takich zalicza się perforacja jelit, zapalenie nerek czy zapalenie opon mózgowych.
coś strasznego chyba szybko nie wyjadę na wakacje 🙁
Z tego co wiem to obowiązkowa jest szczepionka na to jak się wyjeżdża za granicę.